W ciągu dwóch dni nauczyli nas jak cenne jest życie. Jak należy się cieszyć każdą minutą i jak nie należy przejmować się pierdołami :).
Karola – zawodowo, lepiej ode mnie, przeklinająca pani doktor UJ i Krzychu – twardo stąpający po ziemi biochemik (czy jakoś tak), który dla żony przeniesie każdą górę….. a jak zapuści brodę to staje się cud chłopcem – modelem 😉













































































Świetna krakowska sesja! Bardzo na TAK!