To, że ta Para Młoda potraktowała mnie jak swojego przyjaciela….. to tego do końca życia nie zapomnę. Ale nie zapomnę też przepięknych dekoracji, jakie pojawiły się na tym weselu, gdzie motywem przewodnim był motyl. Jakież było moje zdziwienie, gdy dowiedziałam się, że to Kasia sama przygotowywała przez rok dekoracje do swojego wesela :)….. tak, tak wiem Mateuszu, też jej pomagałeś :)…..
Bo prawda jest taka, że wesele to oczywiście Para Młoda, goście i super zabawa, ale tę wielką całość uzupełniają i dopieszczają małe drobiazgi, które tworzą niepowtarzalny klimat i magię TEGO DNIA….
….a fotograf ślubny to doceni… 🙂









































































