Co jakiś czas spotykam się przy okazji dyskusji z określeniami „Złota Godzina”, „Magiczna Godzina”. Często jednak, używający tych określeń rozumieją je błędnie, używając ich jako sloganów mających wykazać ich fachowość. Ponieważ określenia te dotyczą niezwykle istotnego zagadnienia dla fotografii plenerowej postaramy się w skrócie wyjaśnić czym się różnią i w jaki sposób są dla fotografa przydatne.
Widomym jest że zdjęcia wykonane w pełnym słońcu w środku dnia nie wyglądają najlepiej, odbiegają efektem końcowym od pięknych ujęć które oglądamy w albumach. Tajemnica kryje się w wyborze odpowiedniej pory dnia. Gdy słońce miast zalewać wszystko ostrym światłem, maluje krajobraz miękkimi pociągnięciami nadającymi głębokie kolory i tworzącym magiczna grę świateł i cieni. W ciągu doby mamy dwa takie momenty idealnego światła – tytułowe magiczne godziny.
Rozróżniamy dwa rodzaje magicznych godzin: złote oraz błękitne i każda z nich w ciągu doby występuje dwa razy: rano i wieczorem
Błękitna lub Niebieska Godzina (ang. Blue Hour) poranna rozpoczyna się z pierwszym brzaskiem i na naszej szerokości geograficznej trwa kilkanaście minut. Wieczorem ten czas rozpoczyna się na kilkanaście minut przez zmierzchem. Niezależnie czy poranna czy wieczorna jest to najlepszy czas do fotografowania nieba nocnego i krajobrazów. Światło jest w tym czasie mocno nasycone niebieskościami i mocno rozproszone.
Złota Godzina (ang. Golden Hour) rozpoczyna się kilkanaście minut po świcie i trwa kilkadziesiąt minut. Kończy się już po wschodzie słońca. Wieczorna złota godzina rozpoczyna się kilkadziesiąt minut przed zmierzchem i kończy się kilkanaście minut przed nastaniem całkowitych ciemności przechodząc w Błękitną Godziną. Jest to czas gdy słońce jest jeszcze na tyle nisko że rozprasza się podczas długiej podróży przez atmosferę nadając otoczeniu bardzo plastyczne i ciepłe oświetlenie.
Magiczna godzina (ang. Magic Hour) jest rozumiana różnie. Czasami dotyczy to Złotej Godziny, często w rozumieniu tej wieczornej, czasami rozumiana jest jako Błękitna Godzina. W głównej mierze zależy to od zainteresowań fotografa: dla pejzażysty istotniejsza może byś błękitna, a dla portrecisty niezwykle ważna jest złota. Często Magiczna Godzina rozumiana jest jako połączanie Błękitnej i Złotej. Na takie rozumienie tego terminu wskazuje także arytmetyka, gdyż ani błękitna trwająca kilkanaście minut, ani złota trwająca kilkadziesiąt minut nie trwa godziny i dopiero ich suma przybliża nas do 60 minut.